Już nawet nie pamiętam jak to się stało, że powstała ta biżu. Najpierw chyba było marzenie pewnej osoby o szarych kolczykach. Potem okazało się, że kolczyki tak się spodobały, że dołączyło marzenie o bransoletce i wisiorku. A mi tak się spodobało łączenie szarych elementów, że powstała jeszcze zakładka do książki i brelok do komórki. Nazwa też przyszła błyskawicznie, akurat pochłonęła mnie lektura pewnej książki.
Przedstawiam Wam komplet Cień wiatru.
wtorek, 7 grudnia 2010
Wspomnień czar (cz.2)
Etykiety:
bransoletki,
breloki,
kolaze,
kolczyki,
komplety,
wisiorki,
zakładki do książki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz