Postanowiłam trochę powspominać biżuterię robioną na zamówienie. Z takimi zamówieniami wiąże się cały proces, który musi połączyć wymagania klientki i jej wyobrażenia z moim pomysłem. Takie zamówienia to zawsze trochę wyższa poprzeczka, ale i zwielokrotniona radość przy skończeniu pracy.
Pewnego zimowego wieczoru dostałam prośbę o zrobienie kolczyków do granatowej sukni. Dostałam zdjęcie kreacji, zaniemówiłam z zachwytu. I zaczęłam dumać... A że to było jedno z pierwszych zamówień, to przyznam że trochę stresu przy tym miałam.
Efektem są kolczyki Księżycowa noc z perełek i sodalitu :)
KITNET PERFEITA: 27M2 DE PURA BELEZA E APROVEITAMENTO DE ESPAÇO
11 miesięcy temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz