niedziela, 27 marca 2011
Newsletter :)
Nareszcie pojawiła się długo wyczekiwana funkcja na blogu, jaką jest newsletter.Jeśli chcecie otrzymywać wiadomości o najnowszej notce na blogu, zapraszam do wpisania swojego adresu e-mail (po prawej stronie, u góry) :)
wtorek, 22 marca 2011
k461 Nad Niemnem
k459 Karnawał w Wenecji
środa, 2 marca 2011
wtorek, 1 marca 2011
k451 Jezioro Łabędzie
k449 Dobra wróżka
Jakiś czas temu pisałam Wam, że kupiłam oksydę. Ale na blogu nic zoksydowanego się nie pojawiało ;) No cóż, przeraził mnie chyba napis na etykiecie, że to substancja żrąca. Poczytałam teorię dot. oksydowania i na tym się skończyło. Za każdym razem przy nowej partii biżuterii, powtarzałam sobie, dobra - następnym razem pobawię się z oksydą. Tym razem też tak miało być, ale mój mąż mnie podpuścił, że te kolczyki idealnie będą wyglądać zoksydowane, ze względu na tę srebrną oliwkę.Nie powiem, trochę zabawy z oksydowaniem jest, ale warto, bo biżuteria nabiera zupełnie innego oblicza, a za każdym razem można uzyskać nieco inny efekt.
![]() |
oksydowane srebro, jadeit barwiony & tygrysie oko bordowe |
Spiew kanarka
Perły Seashell ma obłędna kolory i piękny połysk, ale uzyskanie tego efekty niestety do końca mi nie wychodzi :( Ale i tak jestem w nich zakochana :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)